Hi, my name is Eva, welcome to my travel blog.
I travel since I was a kid but seriously started to discover other continents and more countries in 2006, first in Europe, then in Central America and Africa.
Currently I live in Rio de Janeiro, Brazil.

Subscribe to my YouTube channel and check my Instagram profile for more recent pictures and visual stories of my travels.

Categories

'Kredytowa czy debetowa?' Czyli Rio na kartę

2 maja 2019

Niedługo przed moim wyjazdem do Brazylii odkryłam zupełnie przez przypadek cyfrowy bank Monzo i szybko założyłam u nich konto. Najbardziej przekonała mnie możliwość uniknięcia opłat za wymianę waluty oraz darmowe wypłaty za granicą do kwoty £200 – kiedy każdy oszczędzony grosik ma znaczenie, to była dla mnie istna rewolucja w zarządzaniu finansami.

Z radością przyjęłam nowiutką, lśniącą kartę debetową Mastercard, która przybyła do mnie pocztą, i z entuzjazmem zapakowałam ją na moją przygodę w Rio. Poprzedni raz, będąc w Brazylii, korzystałam z tradycyjnej karty debetowej mojego banku, ale tym razem czułam, że posiadanie karty Monzo będzie miało znaczący wpływ na moje finanse.

Zastanawiało mnie, dlaczego w sklepach ciągle pytano mnie: "Credit czy debit?". Takiego pytania nie słyszałam nigdzie indziej, zwłaszcza w Anglii. Naturalnie odpowiadałam „Debit”, ale to pytanie okazało się nie takie proste, jak mi się wydawało. Choć moja karta była debetowa, wszystkie terminale w Rio identyfikowały ją jako kartę kredytową. Dlaczego? To pytanie nadal mnie intryguje. Przypuszczam, że może to być związane z faktem, że jest to karta zagraniczna, ponieważ inne moje karty debetowe wydane w Wielkiej Brytanii również nie funkcjonowały, bez względu na bank.

Card payment denied

Napotkałam także sklepy, które nie akceptowały kart kredytowych, co oznaczało, że nie mogłam tam użyć mojej karty. Zmuszało mnie to do wypłacania ograniczonych środków każdego miesiąca, aby móc płacić gotówką lub szukać innych miejsc, gdzie mogłam zapłacić kartą. Warto zauważyć, że supermarkety akceptujące płatności kartą często mają wyższe ceny. Na przykład, supermarket Mundial nie akceptuje kart kredytowych, podczas gdy Extra je akceptuje, ale jest znacznie droższy.

Mimo wszystko, potrzebowałam mieć przy sobie trochę gotówki na uliczne przekąski, tygodniowe targi i drobne zakupy, więc udałam się do banku po pieniądze. Bezskutecznie próbowałam w bankach Itau, Caixa, Banco do Brasil, Santander. Początkowo myślałam, że to tylko problem jednej placówki, ale okazało się, że wszystkie bankomaty odmawiały obsługi mojej karty. W końcu udało mi się wypłacić pieniądze w Bradesco, co uczyniło ten bank moim faworytem w Brazylii! Co więcej, wypłata gotówki tam nie wiązała się z żadnymi opłatami.

Do plusów zaliczyć muszę, że wielu ulicznych sprzedawców oraz handlowców na otwartych targach akceptuje płatności kartą. Czasami cena za płatność kartą była nieco wyższa niż przy gotówce, ale różnica była minimalna.

Pomimo początkowych trudności, szybko nauczyłam się radzić sobie z mieszanką płatności kartą i gotówką, nie przekraczając przy tym miesięcznego limitu darmowych wypłat. Moja karta, o wyrazistym, pomarańczowym kolorze, zrobiła furorę